French Bell i Golden Rose Rich Color
Bell Fashion o numerku 402 porównałabym go do przybrudzonego chabrowego. W słonku wygląda bardziej niebieski, taki żywy. A w naturalnym świetle stonowany lekko przydymiony chaber.
Konsystencja lakieru dość rzadka ale daje się jakoś go opanować. Pierwsza warstwa nie zadowala kryciem ale druga pięknie pokrywa niedoskonałości po pierwszej ;). Po wyschnięciu miałam wrażenie jakby lakier na paznokciu minimalnie ściemniał.
Jego wielkim minusem jest odbarwianie skórek :(, już się boję co zobaczę po zmyciu lakieru... Co prawda u mnie odżywka to podstawa ale czasem nawet to nie daje rady.
Do białych kresek wykorzystałam GR Rich color o numerku 76.
Naklejki motylki zakupione na allegro TU . Są dość cienkie, mało wyczuwalne, ładnie przylegają do płytki paznokcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz