czwartek, 27 lipca 2017

Moja pierwsza współpraca z Born Pretty Store.

Witajcie dziewczyny.
Dziś chciałabym wam opowiedzieć o mojej pierwszej współpracy i to współpracy z Born Pretty Store.
W połowie czerwca na Instagramie odezwała się do mnie Daisy z Born Pretty Store z propozycją współpracy z ich firmą. Na początek dostałam 10$ i wybranie sobie za tą kwotę akcesorji do paznokci. Ja jestem wielką fanką hybryd i stempli więc oczywiste było że wybiorę płytki do stemplowania i lakier hybrydowy. 
A to rzeczy które wybrałam:


Po wybraniu rzeczy napisałam e-maila do Daisy z wybranymi rzeczami i adresem do wysyłki. 
Na przesyłkę czekałam około trzy tygodnie. Przesyłka była w kopercie bombelkowej, dodatkowo zabezpieczona. Wszystko przyszło w całości. 

Lakier Born Pretty Professional UV/LED Soak OffColor Coat o pojemności 10ml wybrałam w kolorze Chameleon Sequins Gel BP-04 który można zakupić 






Płytka duża BP-L054 z geometrycznymi kształtami którą znajdziecie tu



I dwie małe płytki okrągłe jedna z wzorem łapaczów snów BP-131 które uwielbiam 





Oraz BP-11  





Pierwsze wrażenie to sam efekt pakowania stempli i żłobień. Bez porównania z płytkami które mam i które zakupiłam do tej pory na Allegro. Płytki mają mocno wygrawerowane wzory, WSZYSTKIE bez wyjątku odbijają się bez najmniejszych problemów, w przeciwieństwie do tych które mam i sprawiają mi problem w odbijaniu. 
Małe płytki mają piękne wykończenie po tylnej stronie z napisem firmy 

i duża która ma tył biały który wygląda elegancko.  



Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję że to nie będzie jedyna moja współpraca.

A tu dziewczyny wklejam kod rabatowy na całe nieprzecenione zakupy i zapraszam do sklepu.

Use code GPL91 at checkout can get 10% OFF!


7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No mi też się bardzo podobają, już nie mogę się doczekać jak je wypróbuję na paznokciach.

      Usuń
  2. Gratuluję współpracy :) Płytki bardzo fajne (sama ma tę geometryczną i uwielbiam ją).

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję współpracy!!!
    Moja zakończyła się po 2 czy 3 paczkach bez słowa z ich strony...

    OdpowiedzUsuń