Ostatnio będąc na zakupach kupiłam bardzo ciekawy lakier GR Rich Color 128. Najpierw myślałam że to czerń ale jak się przyjrzałam w sklepie to nie był czarny tylko ciemny granat. Zaraz skojarzyłam że ten kolor przypomina kolor z naboi do pióra. Atramet, tak to jest to kolor atramentowy.
No i powędrował do koszyka z zakupami.
Po pierwszej warstwie było wydać mega prześwity i smużenia, ale za to pięknie był wychwycony kolor atramentowy. Druga warstwa mocno pociemniała i kolor zrobił się niemalże czarny. Ale przyjrzawszy się moim paznokciom dostrzegłam piękny przebłysk granatu. Jest mega.
Ale jest jedno ale... Masakrycznie farbuje skórki co widać na zdjęciach :(. Aż się boję zmycia paznokci. i chyba nie będzie częstym bywalcem na moich paznokciach. A szkoda bo daje niesamowity efekt.
Zasypię was zdjęciami, chciałam uchwycić ten niepowtarzalny efekt, ale chyba nie do końca mi się to udało.
Fajny kolor.
OdpowiedzUsuńCudny storczyk, mi już przekwitły ;(