Summer Nail Stamping Challenge - tydzień 4

Ja tak z odskoku i w biegu (uff zdążyłam ), zebrania w przedszkolu i szkole, przygotowania do urodzin córci ale znalazłam czas na malowanko do PROJEKTU o tematyce letniej imprezy. 

Piekąc dziś ciasta zastanawiałam się nad jakimś ciasteczkowym mani ale nie mam żadnego stempelka (tak przynajmniej myślę, tak samo myślałam że nie mam nic marynarskiego a dziś odkryłam piękną kotwicę w moich płytkach...). 

Jak letnia impreza to musi być muzyka więc jest gitara, jak impreza to coś procentowego też musi być więc i szampan tudzież winko też się znajdzie :) 

Do zdobień wykorzystałam lakier LA LUXE z Biedronki ale numerku nie mogę się doszukać, chyba nie ma. A do stempelków wykorzystałam lakier BE BEAUTY też z Biedronki na buteleczce wybity numer  24.

La Luxe Paris

Witam się, jestem i żyję. Troszkę mnie nie było. Mam nadzieję że teraz już regularnie będę tu wrzucać moje nowości.

Ostatnio na moich paznokciach gościły lakiery Biedronkowe La Luxe Paris. W swoich zbiorach mam dwa lakiery. Kolorki mają śliczne ale ich aplikacja jest straszna. Lakiery są bardzo wodniste, rozlewają się na skórki. Trzonek pędzelka jest długi a co za tym idzie jest na nim dużo lakieru i przy nakładaniu go na płytkę spływa po nim lakier i zalewa skórki. Trzeba trzech warstw do pełnego krycia. Schnie dość długo. To pierwszy i ostatni raz kiedy zakupiłam te lakiery. 

Pierwszym lakierem był rozbielony bordowy. Kolorek śliczny i elegancki. Na paznokciach dwie warstwy tego lakieru.

Paznokcie siostry Eveline #917 + stempelki

Dziś miałam okazję znów pomalować paznokcie siostry. Ona bardzo lubuje się między innymi w lakierach Eveline. Nie wiem dlaczego ja mam tylko jeden lakier tej firmy? Lakiery te są bardzo ładne szkoda że zamienili ten cieńszy pędzelek na ten grubszy. Lepiej malowało mi się tym cieniutkim. No i bardzo fajną ma buteleczkę jakoś tak mi się spodobała.

Lakier który nałożyłam na paznokcie to Eveline COLOR o numerki 917. 

To piękny koralowy róż. Ma konsystencję śmietanową, ale nie za gęstą. Już pierwsza warstwa ładnie pokryła płytkę paznokcia. Na zdjęciach jedna warstwa lakieru. 

No i teraz z stempelkami. Stempelki czarne zrobiłam lakierem z GR Rich color. 

Malowane atramentem + stempelki

To post uzupełniający do poprzedniego, Golden Rose Rich Color 128 + białe stempelki. Stempelki rozjaśniły ciemnogranatową prawie czarną płytkę paznokcia. Bardzo podoba mi się ten efekt :)

Malowane atramentem :) #128

Ostatnio będąc na zakupach kupiłam bardzo ciekawy lakier GR Rich Color 128. Najpierw myślałam że to czerń ale jak się przyjrzałam w sklepie to nie był czarny tylko ciemny granat. Zaraz skojarzyłam że ten kolor przypomina kolor z naboi do pióra. Atramet, tak to jest to kolor atramentowy. 

No i powędrował do koszyka z zakupami. 

Po pierwszej warstwie było wydać mega prześwity i smużenia, ale za to pięknie był wychwycony kolor atramentowy. Druga warstwa mocno  pociemniała i kolor zrobił się niemalże czarny. Ale przyjrzawszy się moim paznokciom dostrzegłam piękny przebłysk granatu. Jest mega.

Ale jest jedno ale... Masakrycznie farbuje skórki co widać na zdjęciach :(. Aż się boję zmycia paznokci. i chyba nie będzie częstym bywalcem na moich paznokciach. A szkoda bo daje niesamowity efekt.

Zasypię was zdjęciami, chciałam uchwycić ten niepowtarzalny efekt, ale  chyba nie do końca mi się to udało.

Golden Rose Paris i róże

Kolejny Parisek zagościł dziś na moich stopach. To lakier o numerku 255. To ciemno różowy kolor który zaliczyłabym też do koralowego. Pierwsza warstwa strasznie smuży, ale druga w pełni pokrywa całą płytkę. 

Do tego zdobienia wykorzystałam również (zaczynam przygodę dopiero) naklejki wodne o symbolu BLE1438 śliczne błękitne róże. Zastanawiałam się czy to trudna sprawa te naklejki i po spróbowaniu jestem zachwycona tymi naklejkami. Bez żadnego problemu kolorowy nadruk odkleił się od papierka i bez problemu przykleił się na płytkę paznokcia. Chcę więcej, muszę zakupić sobie te bajerki bo a prawdę wygląda to zjawiskowo.

Do zdobienia wykorzystałam również cyrkonie koloru błękitnego. 

I jak wam się podoba takie zdobienie?